środa, 23 kwietnia 2014

Prolog | Zwiastun

Byłam bardzo upartą dziewczynką. Wiedziałam czego chciałam. Biegłam do tego przez całe beztroskie dzieciństwo. Minęły lata, a  z nimi wszystko się zmieniało. Przestałam być dzieckiem. Szczęście już nie było codziennością. Radość stała się zapomnianym uczuciem. Zakurzonym wspomnieniem pośród marzeń dzieciństwa. Lecz jedno się nie zmieniło. Nadal tego chciałam. Jak głupiec wierzyłam w jedną rzecz. Miłość.  Rozumiałam, że wciąż ją goniąc, ona będzie uciekać. Byłam zbyt zawzięta by zrezygnować z walki. Wierzyłam, że odnajdując miłość, odnajdę dawne szczęście, dawną radość. Przestanę być zgubioną dziewczyną bez życiowego celu. Wszystko w co wierzyłam, wszystko co miałam, wszystko w co wkładałam swoją siłę była miłość. Nigdy nie mogłam się bardziej zawieść niż w tamtym momencie gdy dostałam ją w ręce. Czekałam, aż wszystko naprawi. Każda sekunda, każda godzina mi uświadamiała jedno. Dostałam miłość, która stała się moim przekleństwem.
- Czy czujesz się z tym źle?- spojrzałam beznamiętnie na blondynkę, która siedziała na wprost mnie próbując mi pomóc. Chciała tego. Ale była zbyt głupia, by wiedzieć, że mi nie da się pomóc.
- Gnębi cię poczucie winy?- kolejne pytanie padło z jej ust wysmarowanych czerwoną szminką. Ludzie byli strasznymi głupcami. Myśleli, że wszystko co zrobiłam było przerażające i uparcie chcieli wiedzieć co siedzi  w mojej głowie, nie wiedząc, że to dopiero jest przerażające.
Powinny się cieszyć, że dostawali ode mnie tylko ciszę.
- Wydaję Ci się, że wszystko co powiesz zostanie użyte przeciwko Tobie, nie tym razem. Zostałaś oskarżona o zabicie ośmiu niewinnych osób, wiemy, że nie zrobiłaś tego sama. Gdy nam powiesz, gdzie się on ukrywa, twoja kara będzie łagodniejsza.
-Chcecie odpowiedzi na swoje pytania, proszę bardzo. – zaczęłam pochylając się nad stołem by być bliżej blondynki.- Czuję się źle, ale z tym, że się w nim zakochałam.
Drobna Stella przełknęła głośno ślinę, na co drwiąco się uśmiechnęłam.
Cofnęłam się do tyłu, plecami opierając się o niewygodne siwe krzesło w momencie gdy drzwi otworzyły się na rozcież obijać klamką o ścianę robiąc przy tym huk. Umięśniony policjant Tom, który ma uroczą żonę Amandę, dwójkę dzieci. Małą słodką Annę, uroczego Alana z którego wyrośnie łamacz serc. Całą swoją rodzinką, wielką miłością mieszkają na przedmieściach Londynu.  Wiedziałam wszystko o tych ludziach pracujących tutaj. A oni, o mnie nie wiedzieli nic.
Z poważną miną podszedł do mnie, swoje ręce oparł na ramionach krzesłach i spojrzał na mnie spojrzeniem, jakby próbował mnie nastraszyć. Głupiec.
- Przestań pogrywać. – warknął mocniej zaciskając ręce na uchwycie. – Tu chodzi o życie niewinnych ludzi. Powiedz do cholery, gdzie on się ukrywa.
- Odpowiem Ci na twoje pytanie, jeśli odpowiesz na moje. Zgaduje, że nasza odpowiedź będzie taka sama i rozumiejąc to, przestaniesz na mnie warczeć, tylko może zaczniesz dbać o to by reszta tych niewinnych osób przeżyła.
- Co to za pytanie?- westchnął i zabrał ręce, cały swój ciężar opierając o stolik stojący za nim.
- Gdyby twoja urocza Amanda popełniła z Tobą wielką zbrodnię, ale nie dała się złapać tak jak ty, ale dobrze wiesz, gdzie się ukrywa. Czy wydałbyś ją, gdy inni ci obiecują, że nie spędzisz całego życia za kratami, tylko połowę za wydanie jej? Czy zrobił byś to ?
-Nie. – odpowiedział szybko. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- A nie mówiłam. Moja odpowiedź dokładnie jest identyczna, ale ty chyba najlepiej wiesz, co ta miłość robi z ludźmi. Stają się tacy niemożliwi. –skrzywiłam się. – Tak bardzo, że zabiją ludzi z zimną krwią.
- Czy próbujesz mnie zastraszyć?- spytał marszcząc czoło. Zaśmiałam się bez humoru.
- Wole to nazwać ostrzeżeniem. Zaczynając się bawić w kota i w myszkę z Harrym Stylesem, nie tylko ty wchodzisz w ręce śmierci, ale twoja urocza rodzinka. Wyglądacie uroczo wszyscy razem, szkoda by było skreślić jedną osobę ze zdjęcia. Wy wszyscy nie macie pojęcia czego szukacie. Ja miałam to szczęście, spotkałam go i tylko skończyłam za kratami. Wy zostaniecie sami, bez żadnej osoby na której wam zależało, tym właśnie jest Harry Styles. Człowiekiem bez serca niszczący inne serca. Tak, wiem – westchnęłam. – Jak przestaniecie go szukać, on będzie zabijał inne obce osoby, ale wiem co teraz myślisz Tom i zgadzam się z tym. Lepiej żeby zginęli obcy niż własna rodzina.
Brunet nic nie mówił tylko patrząc i mrużąc oczy. Wiedział, że mam rację, dlatego uśmiechnęłam się do niego szyderczo. Oni wszyscy potrzebowali pomocy. Tej z góry. Ci głupcy muszą zrozumieć, że Harry Styles nie jest człowiekiem, którego tylko trudno złapać.  On toczy własną grę, w której nie ma zasad. Grasz jak chcesz, robisz co chcesz, ale i tak zawsze zostajesz przegranym. Ci idioci nie rozumieją, że wchodząc do jego gry. Znaleźli się w największym piekle.
- Oh i Tom- zawołałam za nim , gdy bezradny chciał opuścić to pomieszczenie.- Jakby wam udało się go znaleźć, przekażcie ode mnie, że zobaczymy się w piekle i wtedy sukinsyn udławi się tą moją miłością do niego.
Tak, kochałam Harrego Stylesa. Tak, jeszcze bardziej go nienawidziłam. Sprawił, że wszystko o co walczyłam, stało się koszmarem. On był moim przekleństwem. Miłość do niego moją trucizną.
Byłam wolna siedząc za kratami. Nie mógł mnie dostać. Nie mógł mnie bardziej zniszczyć. Chyba szczęście do mnie wróciło.






Od autorki:
Witam!
Przedstawiam wam mój kolejny pomysł na bloga. Mogę tylko liczyć, że wam się spodoba i będziecie chętni do czytania, jeśli tak jest, licze na wasze komentarze :)
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach, w komentarzach piszcie swoje nicki, aski, czy numer gg.  :D
Zapraszam na mojego Twittera oraz Aska. Jeśli macie jakieś pytania z chęcią na nie odpowiem:)
Pozdrawiam , całuję :* 
Do pierwszego!






19 komentarzy:

  1. Jezu! Nowe opowiadanie! I to jakie! tego się nie spodziewałam! Wciąż dochodzę do siebie po zwiastunie i prologu, które jak zwykle są po prostu fenomenalne. Wiedz, że już jestem fanką tego bloga : )
    Kocham Cię za Twoje opowiadania, i nie wyobrażam sobie by ich nie znać, lub nie czytać.
    Czekam na pierwszy rozdział.
    Kate ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego się nie spodziewałam! Naprawdę! Wspaniałe, uwielbiam to. Szczera opinia. A to dopiero początek. Czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny zwiastun , aż brak słów . Nie mogę się doczekać rozdziałów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Japierdole już się zakochałam <3
    Czekaam na nn :*
    Zwiastuun omomom ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny prolog i do tego jeszcze ten zwiastun aww :)
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :D
    Po prostu Cudny blog. :*:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Haaa! A ja pierwsza widziałam ten prolog wcześniej niż wszyscy, buhahahahaha :D Czuję się taka fajna i chyba zaraz zjem paczkę chipsów, lool. W każdym razie kocham już tą historię i o Boże MIA, TAK, MIA, ZNAMY SIĘ :D
    Na bardziej kreatywny komentarz musisz zasłużyć, bo mnie zraniłaś, płakałam i wgl. nie wiem czy jeszcze Cię kocham, Ola ;c
    Ale... POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WENY XX
    PS ODPISZ MI NA GG XD

    OdpowiedzUsuń
  7. kochana powalasz, kolejny fanfic,który zapowiada się zajebiście.OMG MASZ MOJE POPARCIE HAHAHAH BEDE TU WCHODZILA I KOMENTOWAŁA , JA TAKA WIERNA FANKA HAHAHAH Oczywiscie chciałabym być informowana :D @hazzmylover i do zobaczenia przy kolejnym rozdziale , a także na please , remember me :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No to czekam :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo zajebiście się zapowiada, pisz dalej!. :d
    Ale mam nadzieję, że dalej będziesz prowadzić ' Please, remember me '.
    Cóż, to tyle z mojej strony i czekam na kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zamiaru rezgynować z bloga ' Please,remember me ' :) O to nie musisz się martwić:)

      Usuń
  10. Jezu podziwiam Cie dziewczyno masz tyle blogów i wszystkie są zajebiste! <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Cholera, nigdy nie zrozumiem jednej rzeczy. Dlaczego jesteś tak bardzo uzdolniona? Po tym niesamowicie intrygującym prologu aż się chce wołać o więcej i więcej. A zwiastun? Najbardziej boli mnie los naszej Mii, gdyż jedne z ostatnich słów "On nigdy nie odda jej swojego serca". Nieodwzajemniona miłość to najgorszy ból, chyba, że coś się zmieni, ale na to poczekam albo się nie doczekam takiego rozwoju akcji. Jak na razie jestem zachwycona i kurcze, podziwiam cię! Tyle blogów i każdy perfekcyjny, zadbany, regularnie dodawane rozdziały. Oby tak dalej, jestem fanką tego opowiadania na ten moment, kocham. Trzymaj się, pozdrawiam, no i czekam na rozdział tu jak i na blogu "Please, remember me", którego również jestem ogromną fanką! Wiem, że nie komentuję, ale postaram się chociaż o krótkie podsumowania moich refleksji.
    Nika. x

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow.. *o* Nic więcej nie mogę z siebie wydusić... zajebisty i czekam na następny :**

    OdpowiedzUsuń
  13. wow! kochana, jak zawsze mnie zaskakujesz. cieszę się, że Twóje pomysły się nie kończą. czekam na nowy rozdział. mam nadzieję, że dodasz już niedługo, bo wiem, że masz ich już trochę :-D

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowity pomysł na bloga :). To mój ask http://ask.fm/iga3 . Mogłabyś mnie jeszcze informować o nowych rozdziałach Please, remember me

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pomysł na opowiadanie. Zwiastun zajebisty. Na pewno będę czytać♥

    OdpowiedzUsuń
  16. <3333 boskie tak wie jestem spóźniona bo dopiero teraz zaczęłam czytać no ale cóż mówi się że lepiej późno niż wcale ^^ i mam pytanie jaka to piosenka jest w zwiastunie?? ( boskim zwiastunie ) ;*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy